Layout by TYLER
Fonts:dafont.com
Background:gyapo
Główna Regulamin Co to jest? Prozaicy - powrót Konkursy Facebook
Witaj na Prozaicy: Piórem! Jest to miejsce przeznaczone na publikację tekstów napisanych z myślą o konkursach lub akcjach literackich, organizowanych przez Prozaików. W celu poznania dokładniejszych informacji, zapraszam do zakładki "Regulamin" oraz "Co to jest?".
Kontakt: e-mail:prozaicy@vp.pl lub gg: 2171207 - halska.

Liście - Apokalipsa [Piszę, bo lubię]

— Jak myślisz, dlaczego liście jesienią spadają z drzew?
— Jak to: dlaczego? Robi się chłodniej, drzewa chcą oszczędzać energię, pozbywają się zbędnego balastu…
— A może to coś głębszego?
— Głębszego? Co w tym może być głębokiego, to czysta nauka.
— Nie byłabym tego taka pewna. One nie spadają tylko skaczą. Najpierw marnieją i marnieją, bo bardzo tęsknią, a potem już nie mogą wytrzymać.
— Chwila, moment. Tęsknią? Niby za czym?
— Za czymś, co zniknęło z ich życia. A jeśli zniknęło, to najpierw musiało się pojawić. Myślę, że chodzi o lato.
— Mówisz tak jakby one się zakochały. Zakochały w lecie.
— I pewnie tak było. Biedne, oszalałe z nieszczęśliwej miłości maleństwa skończyły ze sobą skacząc z gałęzi.

— Spędzamy całą jesień w otoczeniu samobójców i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. My, ludzie, jednak nie zwracamy uwagi na nic bardziej odległego, niż czubki własnych nosów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

« »